Relacja: Małgorzata Tomaszewska - opiekun świetlicy w Sławęcinku.
W minionym tygodniu dzieci z sołectwa Sławęcinek brały udział w zajęciach świetlicowych mających na celu oderwanie pociech od komputerów i telefonów oraz zaproszenie ich do wspólnego spędzaniu czasu.
Dwa pierwsze dni upłynęły pod znakiem zabaw technicznych tj. malowania i sklejania, podczas których można było popisać się kreatywnością. Dzieci zdały ten egzamin na 6; mimo pandemii i długich dni odosobnienia okazało się, że stare porzekadło cały czas jest aktualne: człowieka ciągnie do człowieka.
Trzeciego dnia udaliśmy się do inowrocławskich Solanek. Tam spacerowaliśmy, bawiliśmy się na placu zabaw, odwiedziliśmy palmiarnię i kujawską chatę. Potem przyszedł czas na odpoczynek w cieniu drzew i pyszne lody. Następnie dotarliśmy do centrum zabaw skąd, po dwóch godzinach szaleństwa, zmęczeni udaliśmy się na obiad. Smakował wybornie.
Na czwartek zaplanowano wyjazd na basen do Wielkiej Nieszawki. Basenowe harce nie znały granic. Po wyjściu z wody dzieci zjadły suchy prowiant i lody. Po krótkim odpoczynku przyszedł czas na emocjonującą rywalizację na... kręgielni. Później były naleśniki i powrót do domów. W czasie powrotu zmęczenie wzięło górę i milusińscy wracali zmożeni przez sen.
W piątek byliśmy w kinie na filmie „Piotruś Pan i Alicja w Krainie Czarów”. A skoro kino to i popcorn. Z kina wyruszyliśmy do klockolandii. Tam dzieci swobodnie korzystając z wyobraźni budowały z klocków swoje światy. Każde dziecko wykonało też, nijako na pamiątką, mydełko. Na zakończenie była pizza i powrót do domu. Największym podziękowaniem ze strony dzieci, za cały tydzień spotkań, były słowa: szkoda, że to już koniec.
Niniejszy Projekt był współfinansowany przez Gminę Inowrocław.
Ps. Dziękuję pani Ani i pani Eli za pomoc.